E-sport
1xBit Team
2022-12-20 12:19:00

Nie każdy może być zwycięzcą… oto największe kaszanki 2022 roku

Zbliżają się Święta, a 2022 rok chyli się już ku końcowi. Chociaż w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy gracze nie mogli narzekać na brak udanych premier, to znaleźli się też producenci, którzy bezceremonialnie zaserwowali nam kompletne kaszanki. To właśnie na tych niedorobionych tytułach skupimy się w tym podsumowaniu.

Jeśli więc jesteś w gronie szczęśliwców, którzy pogrywają w God of War: Ragnarok czy Elden Ring, pomyśl chwilę o graczach, którzy mieli mniej szczęścia (lub rozsądku) i wydali swoje ciężko zarobione pieniądze na jedną (lub kilka) z tych nadających się na śmietnik produkcji.

 

Diablo Immortal: 7 Tips To Enjoy The Endgame As A Free Player - Gameranx

 

Spis treści:

  1. Babylon’s Fall
  2. Zorro: the Chronicles
  3. Switch Sports
  4. Blade Runner: Enhanced Edition
  5. Scorn
  6. LEGO Brawls
  7. Diablo: Immortal

 

Babylon’s Fall

Babylon's Fall's devs want to know what you think of its graphics | Rock  Paper Shotgun

Tytuł wieszczący upadek Babilonu okazał się proroczy – do upadku rzeczywiście doszło i stał się on udziałem samej gry. Ze względu na brak zainteresowania serwery zostały wyłączone już w pierwszym roku po premierze. Dlaczego? Otóż gra była tylko kolejnym, nieudanym klonem Dark Souls z topornym sterowaniem, rozgrywką nudną jak flaki z olejem i oprawą graficzną, która już w 2001 roku byłaby uznana za brzydką.

Jakby tego było mało, wszystkie dobre przedmioty w grze można było otrzymać dopiero po wydaniu prawdziwych pieniędzy. Biada, biada, panie Babilon.

 

Zorro: the Chronicles

Review - Zorro The Chronicles - WayTooManyGames

Kogo by nie zapytać o ulubionego bohatera z Meksyku, większość ludzi wyciągnie szpadę i krzyknie „Zorro”. Ten praworządny bandyta chronił uciskanych wieśniaków i walczył z chciwymi posiadaczami ziemskimi, co czyni z niego doskonały materiał na protagonistę.

Niestety, w Zorro: the Chronicles nasz Janosik zza oceanu wygląda jak podrzędna postać z Fortnite’a, dysponuje góra trzema atakami i zamieszkuje zabugowany, zupełnie niedopracowany świat. Gwoli oddania grze sprawiedliwości ma ona pewną zaletę – o ile wiemy, jako pierwsza w historii umożliwia naszej postaci wycięcie inicjału na pośladkach złoli.

 

Switch: Sports

Nintendo Switch Nintendo Switch Sports - Playpolis UK

Wii Sports cieszy się zasłużonym uznaniem graczy. Posyłanie piłki w trybuny w baseballu, okładanie znajomych w boksie i oczywiście zaciekłe mecze tenisa… wszystko to zapewniało masę frajdy. Nintendo naturalnie chciało dostarczyć nam podobnych wrażeń na konsoli Switch. Niestety, ambitny plan spalił na panewce.

W tej edycji Nintendo Sports mogliśmy znaleźć tylko sześć dyscyplin sportowych (golf został dodany później), w tym tenis i badminton. Produkcja okazała się po prostu pod każdym względem rozczarowująca i nie wnosiła prawie niczego nowego. Mówiąc szczerze, lepiej odkurzyć Wii i znowu odpalić klasyczną wersję Sports. W ten sposób nie stracisz ani złotówki, a na pewno będziesz bawić się lepiej, niż grając w Sports na Switchu.

 

Blade Runner: Enhanced Edition

The Blade Runner Game Remaster Was So Unpopular That the Devs Added the  1997 Version - IGN

Ostatni film z serii Blade Runner pojawił się w 2017 roku i został ciepło przyjęty zarówno przez fanów, jak i krytyków. Pięć lat później, czyli z dość dużym opóźnieniem, Nightdive Studios postanowiło wykorzystać resztę ekscytacji związanej z premierą Blade Runner 2049. W tym celu producent wydał poprawioną (powiedzmy) wersję gry na PC z 1997 roku, która z kolei była inspirowana oryginalnym filmem z 1982 roku.

Jak łatwo się domyślić, nie była to dobra decyzja. Już sam pierwowzór nie robił wielkiego wrażenia, a jeśli chodzi o edycję poprawioną, to nowa oprawa graficzna nie wyglądała dużo lepiej niż ta znana z oryginału (a czasem nawet gorzej), sterowanie zaś było fatalne. Możemy być pewni, że ten babol zostanie wkrótce zapomniany jak łzy… w deszczu.

 

Scorn

Scorn is now slated to release in October 2022 | GamesRadar+

Oto podręcznikowy przykład gry, w której styl wziął górę nad treścią. Pierwszy zwiastun zrobił nam nadzieję na wyjątkowy, atmosferyczny horror z nastrojową oprawą muzyczną, osadzony w niepokojącym świecie rodem z obrazów Beksińskiego. No i owszem, dostaliśmy wszystkie te rzeczy, a gra wygląda miodnie.

Niestety, producenci skupili się na wyglądzie i atmosferze gry do tego stopnia, że najwyraźniej zapomnieli o najważniejszym aspekcie, czyli rozgrywce. Mechanika strzelania nudzi na potęgę, a łamigłówki to pozbawione wyzwania wypełniacze, które powstały tylko po to, żeby rozwlec nijaką historię.

 

LEGO Brawls

LEGO Brawls | Official LEGO® Shop GB

LEGO Brawls to w gruncie rzeczy konsolowy port trzyletniej gry mobilnej, którą można określić jako tanią i pozbawioną tożsamości podróbkę Super Smash Bros. Produkcję odróżnia od pierwowzoru wiele ważnych rzeczy, a jedną z nich jest na przykład fakt, że nie zagramy tu żadną ze znanych i lubianych postaci, takich jak Link, Kirby czy Księżniczka Peach. LEGO Brawls podsuwa własnych, sztampowych herosów, o których nikt nie słyszał (Heroic Knight, Super Wrestler czy Space Blaster). Brzmi średnio? Nic dziwnego. Pozostaje nam życzyć LEGO (oraz sobie) lepszych gier w nowym roku.

 

Diablo: Immortal

Diablo Immortal (for iOS) Review | PCMag

Diablo: Immortal śmiało możemy uznać za najbardziej bezwstydny przekręt tego roku. Na pierwszy rzut oka jest to solidny mobilniak bazujący na legendarnej serii RPG, który wprowadza nowe mechaniki i zapewnia wciągającą akcję oraz progresję. Na to wszystko rzuca jednak cień jeden duży problem – filozofia „pay-to-win”.

Pokonanie pierwszych poziomów na ogół nie sprawia problemów, lecz w pewnym momencie gra robi się niezwykle nużąca, a postęp staje się niemożliwy bez długich godzin grindowania lub pójścia na skróty i wydania pieniędzy. Immortal to niestety kolejna produkcja z gatunku tych, w których twórcy „zaganiają” graczy w kierunku mikropłatności, i na pewno nie ostatnia.