W ten weekend przygotujcie się na mocną dawkę sportowych i e-sportowych emocji!

Puchar Sześciu Narodów

Znowu nadszedł ten czas… Dni są coraz dłuższe, za oknem coraz pogodniej, a fani rugby na całym świecie przygotowują się na pięć tygodni emocjonujących rozgrywek w ramach Pucharu Sześciu Narodów 2023! Słynny turniej rugby rozpocznie się już 4 lutego na Principality Stadium w Cardiff. Mecze będą prowadzone na sześciu stadionach w całej Europie w formacie każdy z każdym – wszystkie zespoły zagrają ze sobą tylko raz, a zwycięzca zostanie wyłoniony na podstawie zdobytych punktów.

Tytułu mistrza bronić będzie Francja, która zatriumfowała w 2022 roku. Wnosząc po światowym rankingu rugby, Puchar Sześciu Narodów będzie w głównej mierze pojedynkiem między Francją a Irlandią. Irlandia jest obecnie numerem jeden na świecie po zwycięstwie nad Nową Zelandią podczas rozgrywek prowadzonych latem. Co więcej, w meczach z Francją oraz Anglią będzie miała przewagę własnego boiska, co na pewno doda zawodnikom pewności siebie. Jak by tego było mało, na skrzydle lidera rankingu gra Josh van der Flier, zawodnik roku w rozgrywkach mężczyzn według organizacji World Rugby. Czy to wszystko wystarczy, by Irlandia sięgnęła po złoto?

Anglia, chociaż wygrała Puchar Sześciu Narodów najwięcej razy w historii, zdaje się podchodzić do tegorocznej edycji turnieju w wyjątkowo kiepskiej formie. Zaledwie dwa tygodnie przed rozpoczęciem imprezy Anglia podjęła trudną decyzję o zwolnieniu Eddiego Jonesa, trenera, który miał na swoim koncie najwięcej sukcesów w prowadzeniu „Czerwonych Róż”. Niestety, pod koniec ery Jonesa reprezentacja Anglii nie była już tym samym zespołem co wcześniej i wyraźnie potrzebowała zmiany. Steve Borthwick i jego asystenci, w tym Kevin Sinfield, będą musieli uprościć i poprawić grę swoich podopiecznych, jeśli chcą powtórzyć sukces sprzed trzech lat.

Czy w tym roku reprezentacja Włoch ponownie „wygra” drewnianą łyżkę? Azzurri rozpoczną Puchar Sześciu Narodów po kilku bardzo rozczarowujących spotkaniach, w tym pierwszym w historii przegranym meczu z Gruzją i upokarzającej porażce 63-21 z RPA. Z drugiej strony zdecydowane zwycięstwo nad reprezentacją Samoa na pewno będzie dla nich zachętą i da motywację do dobrego występu w turnieju. Ich pierwszy mecz, który zagrają w roli gospodarzy przeciwko Francji, na pewno będzie stanowił wyzwanie, tym bardziej że filar ich zespołu, Paolo Garbisi nie zagra w kilku najbliższych spotkaniach ze względu na kontuzję.

Początek Pucharu Sześciu Narodów już niebawem. Wnosząc po wcześniejszych edycjach tego turnieju, wszystko może się wydarzyć, a na boisku zobaczymy niejeden zwrot akcji. Która drużyna zdobędzie złoto i tytuł mistrza? Koniecznie śledź rozgrywki, aby się przekonać!

IEM Katowice

A teraz coś dla fanów CS:GO! To już koniec czekania na pierwszy z najważniejszych turniejów tego roku. Przygotujcie popcorn, ponieważ zawodnicy największego kalibru po raz kolejny zawitają w Katowicach, aby rozpocząć nowy rok pełen emocjonujących rozgrywek CS:GO. 

Nie ma żadnych wątpliwości, że czeka nas wspaniałe widowisko. Zawodnicy na pewno dadzą z siebie wszystko, bo do zgarnięcia jest zawrotna pula nagród w wysokości 1 000 000 USD.

Kto ma największą szansę na zwycięstwo? Wrażenie faworyta sprawia FaZe Clan. Zespół nie miał sobie równych w szczytowych dla siebie okresach ubiegłego roku, deklasując rywali i zwyciężając ESL Pro League Season 15, IEM XVII-Cologne, PGL Major-Antwerp, no i ubiegłoroczną edycję turnieju w Katowicach. W pewnym momencie wydawało się, że nikt nie będzie w stanie go powstrzymać.

Nie ma jednak zespołów niezwyciężonych. Z FaZe para zeszła pod koniec ubiegłego roku, kiedy to dali niezwykle rozczarowujący występ podczas Intel Extreme Masters Rio Major 2022. Majora w Rio ukończyli na ostatnim miejscu w grupie, nie wygrywając ani razu i odnosząc trzy porażki. 

Wydaje się jednak, że ostatnio wrócili do dawnej formy, czego dowodzi zajęcie przez nich pierwszego miejsca w grupie podczas rozgrywek Blast Premier: Spring Groups. Pozostaje im jedynie utrzymać ten zapał w zbliżającym się turnieju.

To powiedziawszy, zwycięstwo w Katowicach na pewno nie będzie łatwe. Chociaż bukmacherzy wytypowali FaZe Clan na faworytów, zespół będzie musiał zmierzyć się z silnymi rywalami. Jedną z drużyn, które wystartują w Katowicach na fali dobrych występów, jest G2 Esports. Zespół zakończył burzliwy rok w dramatyczny sposób, wbrew wszelkim oczekiwaniom wygrywając Blast Premier: World Final pod koniec ubiegłego roku. Co więcej, podobnie jak FaZe Clan, również zajęli pierwsze miejsce w swojej grupie podczas Blast Premier: Spring Groups. Zbliżający się turniej z pewnością będzie dla nich okazją, aby podkreślić swoją rangę w świecie e-sportu i pokazać, na co ich stać.

Bez dwóch zdań wykazać się będzie chciał też zespół Natus Vincere. Chociaż podczas ubiegłorocznych rozgrywek BLAST Premier: Spring Finals zgarnęli główną nagrodę, to rok 2022 okazał się dla NAVI niezwykle frustrujący, ponieważ nie udało im się wrócić do niesamowitej formy z 2021 roku. Czy odświeżony skład pomoże NAVI grać jak dawniej? Czas pokaże.

Na koniec zostawiliśmy potencjalnego czarnego konia, którego też warto obserwować – zespół Heroic. Chociaż ich występy podczas Blast Premier: World Finals nie zachwycały, to Heroic zaczęli grać bardzo dobrze pod koniec ubiegłego roku i zajęli drugie miejsce podczas Intel Extreme Masters Rio Major 2022. Co więcej, wygrali zarówno Blast Premier: Fall Finals, jak i BLAST Premier: Fall European Showdown 2022. Pytanie brzmi – czy znowu uda im się zgarnąć pierwsze miejsce sprzed nosa innych drużyn?